Marzenie o zostaniu mechanikiem samochodowym

Odkąd byłem małym berbeciem parałem miłością do samochodów i motorów. Już w podstawówce tato pozwolił mi kierować autem, co prawda było to na polnej drodze i dosłownie tylko kawałek przejechałem, ale wywarło to na mnie ogromne wrażenie. W jeździe zakochałem się w momencie gdy pierwszy raz chwyciłem małymi rączkami kierownice, już wtedy wiedziałem, że będę w przyszłości z samochodami bardzo blisko i tak też się stało. Poszedłem do technikum samochodowego i po czterech latach odebrałem dokument upoważniający mnie do pracy jako mechanik samochodowy. Moje marzenia się spełniły w końcu mogłem pracować w zawodzie, który był bardzo blisko mojej pasji. Przez jakiś czas miałem niestety problem ze znalezieniem pracy ponieważ w moim niewielkim mieście funkcjonowało jakieś pięć warsztatów i w żadnym z nich akurat nie szukali pracownika. Wszystko zmieniło się w momencie gdy postanowiłem przenieść się do najwięszego miasta w województwie. Tam nie minął nawet tydzień i już zostałem zatrudniony w pewnym fajnym miejscu. Pracuję tam do tej pory i pod swoją ręką miałem już przeróżne samochody i każdy z nich miał coś w sobie co sprawiało, że był wart posiadania. Możliwe, że po prostu za bardzo lubię auta i dlatego tak mówię, sam już nie wiem.