Kolekcjonowanie zabawkowych aut i Peugeot 307

Od małego kolekcjonowałem modele różnych samochodów i robię to nawet dzisiaj pomimo tego, że jestem już pełnoletni. Moja dziewczyna uważa mnie za strasznie dziecinnego z tego powodu, ale ja się w ogóle nie przejmuję takimi opiniami i w dalszym ciągu planuję powiększać swoją kolekcję. Gdy dostałem prawo jazdy przyszedł czas by zabawkowe samochodziki zamienić na pełnoprawne auto, które będzie rwać asfalt. Marzyłem o tej chwili od dawien dawna i wiedziałem, że swój samochód dostanę na swoje osiemnaste urodziny od rodziców. Przygotowali oni dla mnie imprezę niespodziankę, na której pierwszy raz zobaczyłem swoje pierwsze auto i od razu w nim się zakochałem. W swojej kolekcji miałem modele podobne do tego, które orzymałem od rodziców a był to Peugeot 307 i był po prostu cudowny. Zanim impreza zaczęła się na dobre najpierw musiałem przejechać się nowym nabytkiem i jazda była fenomenalna, auto kierowało się z łatwością a na prostej drodze potrafiło pokazać pazur rozpędzając się do dużej prędkości. Aktualnie dalej jeżdżę tym samym samochodem i nie skończyłem kolekcjonować zabawkowych modeli aut, co prawda przez ten czas zmieniła się moja partnerka bo poprzednia nie była w stanie zaakceptować mojego hobby, ale wyszło mi to na dobre bo obecna dziewczyna to prawdziwy skarb.